czwartek, 18 września 2014

Rozdział 1.

*Parę Dni po urodzeniu Darcy *
*Oczami Liama *
Właśnie próbowałem dodzwonić się do Louisa ale ciągle nie odbierał nie było ani sygnału postanowiłem ,że zadzwonię jeszcze raz zadzwoniłem i był sygnał po chwili usłyszałem głoś Louisa
-Co chcesz ? - Spytał
-Louis do cholery gdzie ty kurwa jesteś ?
-Nie twoja sprawa co chcesz ?
-Louis kurwa to twoje dziecko !- Krzyknęłam
Louis rozłączył się .
-Paa - Powiedziała Summer i wyszła z Lukiem
Jak Louis wyjechał Summer znalazła sobie nowego ,a po za-tym nic się nie zmieniło Harry z Eleanor , Selena z Malikiem.
*3 lata później * 
*Oczami Summer*
-Mamo a tata kiedyś wróci?  - Spytała Darcy  
Luke popatrzył się na mnie z zaskoczeniem. Usiadłam obok dziewczynki. Nie wiedziałam jak wytłumaczyć jej, że Louis gdyby wrócił to nie zobaczą się. Nie chcę widzieć już jego twarzy, bo za bardzo mnie zranił i nie chcę, żeby poznawał Darcy
-Darcy wiesz nawet jak wróci to ... - nie dokończyłam ,bo przerwał mi dzwonek do drzwi ,wzięłam moją córkę na ręce i odtworzyłam drzwi
Odtworzyłam dzrzwi i stał tam Louis ,zamknęłam je natychmist i poszłam do salonu włączyłam mojej córeczce bajki kiedy dzwonek zaś zadzwonił tym razem to Luke poszedł odtworzyć drzwi
-Oo Louis - Powiedział zdziwiony
-No ,mogłbym pogadać z Summer ? - Spytał Louis
Co ja nie ccę z nim gadać po tym wszystkim co mi i Darcy zrobił
-Wiesz nie wiem czy się zgodzi 

-To ważne
-Wiesz po tym co jej zrobiłeś - Powiedział mój chłopak
-Wiesz było to dla mnie trudne
-Summer ! - Krzykną Luke
-Nie musisz krzycześ słyszę
Zostawiłąm Darcy i nie pewnie i nie chętnie wstałam z łóżka i podeszłam do drzwi . Luke wszedł do środka ,a ja wyszłam na dwór zamykając drzwi za sobą. 

- Po co tu przylazłeś? - burknęłam. - Nie chcę Cię znać, ani widzieć. 
- Kochanie ja przepraszam...
- Nie mów do mnie "kochanie", a głupie "przepraszam" nie wystarczy! - wtrąciłam. - Przejdziesz do sedna?
- Nie chciałem Cię zostawić, wszystko wyszło tak spontanicznie. Wybacz, proszę. 
- Nie Louis! Nie po tym co się stało! Przez 3 lata się do mnie nie odzywałeś, nie utrzymywałeś kontaktu! Nawet nie raczyłeś poznać swojej córki! - wybuchłam
- Mamy córkę, mogę ją poznać? - w jego oczach zabłysła nadzieja, a kąciki ust poszły w górę. 
- Nigdy Ci jej nie pokażę! - stwierdziłam. - A teraz do widzenia!
- Mamo - w drzwiach stanęła Darcy. - Kim jest ten pan? 
Popatrzyłam na Luke'a, który stał przy dziewczynce. Popatrzał przepraszającym wzrokiem, a Darcy podeszła bliżej do Louisa. 
- Kim jesteś? - zapytała. 
- Twoim tatą. 
Zamknęłam oczy i przygryzłam wargę. Nie chciałam, aby mówił jej kim naprawdę jest.
- Ale mama
mówiła, że...
- Darcy - przerwałam jej. - Wróć do Luke'a, muszę porozmawiać jeszcze z tym panem.
- Dlaczego mówisz "pan"? - spytała. - Przecież to mój tatuś.
Luke wziął dziewczynę na ręce i weszli do środka. Byłam zła na Louis'a, że powiedział o tym wszystkim mojej...znaczy córce. 

- Po co jej mówiłeś? Nie chciałam aby wiedziała.
- Nie chcesz żeby córka znała swojego tatę? - zdziwił się. - Musiałem jej powiedzieć

- A Wal się! - warknęłam. - Nie będzie Twoją córką, rozumiesz? Ona nie jest twoja jest Ryana - skłamałam. Nie chciałam, ale to wyszło z emocji.
- Ryana? Mówiłaś, że moja? 

- Skłamałam. Pa.
Weszłam do środka domu zamykając drzwi przed nosem Tomlinsonowi. Jestem głupia! Po co ja go okłamywałam? A najgorsze w tym było to, że po tym jak go zobaczyłam, te wspomnienia, te randki, to jak mnie uratował...To wszystko wróciło. To jak się kochaliśmy. Nie rozumiem co zrobiłam, że go straciła? Co zrobiłam nie tak? Usiadłam w kuchni na krześle do stołu razem z moim chłopakiem i dzieckiem. Cieszyłam, się że jestem z Lukiem.
- Co chciał Louis? - zainteresował się blondyn.
- Chciał porozmawiać. Nic szczególnego

- A kiedy znów zobaczę i poznam tatusia? - dopytywała Darcy. 
- Słoneczko, nie zobaczysz się już tym panem, ponieważ ten pan bardzo mnie zranił.    
-Jak cię zranił ? - Spytała ,posadziłam moją córkę na moje kolana
-Wiesz słoneczko może jak będzie starsza to ni to powiem teraz tego nie zrozumiesz
-Mamo ale proszę - Powiedziała Dziewczynka przeciągając literkę "o"
-Darcy tata zostawił mnie jak się urodziłaś pojechał i nie chciał się z tobą widzieć ani cię znać
-Mamo ,nie chcę się już spotykać z tatą -Powiedziała i pobiegła do swoich zabawek . Łzy napłynęły mi do oczu przypomniałam sobie wszystko od początku jak Louis mnie uratował ,naszą pierwszą noc , nasze poznanie się nie myślałam o tym długo ,bo usłyszałam dzwonek do drzwi , odtworzyłam drzwi z nadzieją ,że to nie Louis . Na szczęście nie był to Louis tylko Harry , Eleanor , Zayn , Selena , Cassie , Natalie, Adnre , Liam , Niall . Andre i Cassie bardzo polubili Darcy z czego się cieszę .
-Cześć - Powiedziała Eleanor i przytuliła mnie .
Wszyscy poszli do kuchni i usiedliśmy przy stole tylko dzieci zostały w salonie i bawiły się klockami
-Louis tu był - Powiedziałam
-Wiem mieszka z nami w domu - Powiedzieli chłopcy
-Chcecie coś pić ? - Spytał Luke
-Nie dzięki - Powiedzieli wszyscy. 
-Czyli on tak zupełnie wrócił? 
-Z tego co nam powiedział to... - przerwała sobie Sel. - Chyba byłoby lepiej gdybyśmy porozmawiały o tym na osobności.
Przytaknęłam patrząc na Luke'a. Razem z jedną z sióstr poszłam do pokoju gościnnego. Usiadłam obok jej na łóżku i popatrzyłam pytająco. 
-Wiesz iż Louis wrócił dla Ciebie? - zaczęła bardzo spokojnie.
Zdziwiłam się tak naprawdę tym co powiedziała. Nie wiedziałam, że dla mnie.
-Dlaczego go oszukałaś? - kontynuowała - Darcy to jego córka, więc czemu on myśli, że Ryana? 
-Selena - nie wiedziałam jak jej to wytłumaczyć. - Tak mu powiedziałam. Nie chcę aby wchodził z butami tam gdzie go nie potrzeba. 
-Nie kochasz już go? On chce do Ciebie wrócić. 
Że co kurde?! Po tym jak mnie zostawił? Mam mu wybaczyć? Nie, nigdy!

------------------------------
WITAMY! PIERWSZY ROZDZIAŁ ZA NAMI <3 Jak się podobał?
Mówimy już z początku, że rozdziały nie będą często tak jak na pierwszej
części ze względu na to, że zaczął się rok szkolny! ;*

5 komentarzy:

  1. Super
    Nie moge doczekac się już 2 rozdziału

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny *-* Czekam na nn ♥

    ( http://let-on-liam-payne-fan-fiction.blogspot.com/ )

    OdpowiedzUsuń
  3. Super rozdział <3 życze weny xx
    (http://www.wattpad.com/story/23569004-i%27m-sorry-i%27m-not-perfect)

    OdpowiedzUsuń
  4. Boże...w moim zasobie słów jezyka polskiego (jest on duży) nie ma słów jakie by to opisały...genialne, cudowne.

    OdpowiedzUsuń